Napisałaś na swoim blogu, że jak dzieją się ważne rzeczy, to pisać nie ma sensu, bo nie potrafisz być obserwatorem i uczestnikiem jednocześnie. Ciekawe słowa. Zastanawiałam się nad tym trochę dłużej i... ja chyba mam odwrotnie. Jak coś opiszę, to czasem przychodzą mi do głowy różne pomysły rozwiązania sytuacji.
Brawurowa ucieczka Mirosława Andrzejewskiego Ośrodka Odosobnienia dla Internowanych, który mieścił się w Zakładzie Karnym w Kwidzynie.
https://andrzejewski.siedlce.pl/ucieczka.html